Make Like a Tree

Kolejna fotorelacja ze „słowiczego” koncertu. Tym razem solowy projekt ambientowy „Make Like a Tree”.

Make Like a Tree

Make Like a Tree to artysta pochodzący z Ukrainy, choć aktualnie żyje we Włoszech, a jego twórcza droga nosi go po całym świecie (Islandia, Bali, kraje bałtyckie). W sądeckim Spóźnionym Słowiku zawitał już drugi raz – po ok. 10 latach.

Bardzo dobrze zrobił mi tamten wieczór – spokojna ambientowa muzyka, w dużej mierze wypreparowana przy pomocy instrumentów elektro-akustycznych (gitara, shruti box, wokal). Słowicza scena idealnie dopełnia takie dźwięki butelkową zielenią, kontrastowym światłem i wszechobecnymi roślinami. A po występie niezwykle inspirująca rozmowa z wykonawcą, nawiązywanie kontaktów, wymiana inspiracjami i płytami CD. Kolejny egzemplarz Muzyki naiwnej poszedł w świat.

To wydarzenie było właściwie jednym z ostatnich akcentów mojego niedługiego pobytu w Nowym Sączu. Ironia polega na tym, że w angielskim istnieje idiom make like a tree and leave, co jest żartobliwym i nieco kąśliwym sposobem na powiedzenie komuś, by sobie już poszedł. Nie wiem czy to świadoma inspiracja ze strony wykonawcy, ale przecież nie ma przypadków. Są tylko Znaki.

Od teraz rezydować będę w Krakowie. To też ciekawy powrót – po czterech latach. Zastanawiam się jedynie, czy nie jestem trochę za młody na takie powroty? Albo za stary... W każdym razie planów jest wiele i całkiem sporo energii na ich realizację.

Do zobaczenia/przeczytania/usłyszenia/doświadczenia!


📷 Fujifilm X-S10
👁️ Sigma C 56 mm f/1.4